Liceum Ogólnokształcące
im. Adama Mickiewicza w Górze
Grafika: Marta Polechońska
Wspaniałych świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku.

Dlatego też po raz kolejny wyruszyliśmy w podróż. 38 uczniów i uczennic z LO im. A. Mickiewicza w Górze oraz panie Magdalena Mielczarek, Izabela Kucharska, Alicja Sajdak odkrywali uroki pięknego hiszpańskiego wybrzeża Costa Brava.

Spędziliśmy razem 5 dni pełnych cudownych widoków, ekscytujących opowieści i dobrego jedzenia. A było to tak:


1 dzień : spotkaliśmy się na lotnisku we Wrocławiu. Dla wielu uczniów był to pierwszy lot w życiu, czyli wielkie emocje. Przylecieliśmy do Hiszpanii na lotnisko Barcelona El- Prat a następnie wyruszyliśmy zwiedzać przepiękną Barcelonę. Podziwialiśmy piękne kamienice, stare uliczki . Ruszyliśmy śladami A. Gaudiego- podziwiając słynną Katedrę Sagrada Familia- nieukończone dzieło artysty. Na koniec obejrzeliśmy jedną z zaprojektowanych przez Gaudiego kamienic Casa Mila oraz Casa Batllo. Spacerowaliśmy po głównej alei tzw. Rambli, pełnej atrakcji dla turystów. Poświęciliśmy czas na zakupy na słynnym Targu Boqueria położonego przy Las Ramblas. Wieczorem dotarliśmy do uroczego miasteczka Blanes i zakwaterowaliśmy się w hotelu położonym nad samym morzem, zjedliśmy pyszną kolację.
2 dzień : śniadanie, czas w Blanes. Wyruszyliśmy na spacer po promenadzie. Pogoda rewelacyjna, piękne słońce , ciepło, pełen relaks. Blanes to nadmorskie miasto, urokliwy kurort wyznaczający początek wybrzeża Costa Brava. Blanes może pochwalić się jednymi z najlepszych ogrodów botanicznych w Europie. Ogród botaniczny Marimurtra, to kolorowy ogród usytuowany na szczycie góry, oferuje wspaniałe widoki na Morze Śródziemne i na skaliste zatoczki znajdujące się u podnóża. Park zajmuje 15 hektarów i został założony w 1920 roku przez niemieckiego biznesmena Carla Fausta. Rośnie tu ponad 4 tysiące różnych gatunków roślin. Najgłośniejszymi mieszkańcami tego rajskiego ogrodu są papugi, z którymi można zrobić sobie zdjęcie, szukając spektakularnych widoków na Blanes, obejrzeliśmy port, plaże i okoliczne wybrzeże, wybraliśmy się na wzgórze San Juan ('Sant Joan" w języku katalońskim) gdzie stoi zamek o tej samej nazwie. Wzniesienie ma wysokość 173 metrów. To wystarczające, aby zrobić piękne panoramiczne zdjęcia okolic.
3 dzień: W centrum Barcelony udaliśmy się na wzgórze Montjuic, gdzie podziwialiśmy obiekty olimpijskie oraz panoramę miasta. Dla fanów piłkarskich złożyliśmy wizytę najpierw na stadionie Olimpijskim a potem w muzeum F.C. Barcelona Camp Nou. Mogliśmy również obejrzeć postęp prac przebudowy stadionu oraz obejrzeć wizualizację nowo powstającego obiektu. Następnie udaliśmy się do Parku Guell, z którego rozciąga się cudowna panorama miasta. Park Güell (hiszp. Parque Güell, katal. Parc Güell) – to ogród z elementami architektonicznymi w Barcelonie przy ulicy Olot, bocznej alei Santuari de la Muntanya, w północno-centralnej części miasta. Zaprojektowany przez katalońskiego architekta Antoniego Gaudíego na życzenie jego przyjaciela Eusebiego Güella, przemysłowca barcelońskiego, który – zauroczony angielskimi „miastami-ogrodami” – przedsięwzięcie sfinansował. Projekt w założeniu miał być osiedlem dla bogatej burżuazji, obejmującym 60 działek na powierzchni ok. 20 ha w pobliżu tzw. Łysej Góry. Prace trwały w latach 1900-1914. Projektu tego Gaudí nigdy nie ukończył. Powstało jedynie pięć budynków: dwa pawilony po dwóch stronach głównego wejścia oraz trzy inne w samym parku. W jednym z nich od roku 1906 mieszkał sam Gaudí. W 1922 roku władze Barcelony wykupiły teren i przekształciły go w park miejski.
4 dzień: Pojechaliśmy do Girony. Girona jest jedną z czterech prowincji Katalonii. Miejscowości Figueres, Cadaqués i Púbol tworzą tak zwany Trójkąt Dalego. Pierwszą z nich jest rodzinne miasto artysty, w którym mieści się Teatr-Muzeum Dalego, uważany przez wielu za największy obiekt surrealistyczny na świecie. Zwiedziliśmy miasto rodzinne Salvadora Dali- FIGUERES. Spacerowaliśmy po centrum oraz zwiedziliśmy jego słynne muzeum. Na zakończenie dnia pojechaliśmy do Tossy de Mar. TOSSA de MAR to malownicza miejscowość nazwana katalońska perełką- zachowująca dawny wdzięk wioski rybackiej. Spacerowaliśmy po wiosce, zwiedziliśmy Zamek. Było pięknie i romantycznie.
5 dzień: Wróciliśmy cali szczęśliwi, pełni wrażeń do domu. Ale ponieważ „ Mamy wielką ciekawość świata”… przed nami kolejna wycieczka we wrześniu: Bałkany czyli : Chorwacja –Bośnia- Hercegowina – Czarnogóra Tu niestety miejsc już nie ma ale w głowie Pani Kucharskiej już następne pomysły, zapraszamy do nas. Tymczasem obejrzyjcie zdjęcia.

 

GALERIA