Liceum Ogólnokształcące
im. Adama Mickiewicza w Górze
Grafika: Marta Polechońska
Wspaniałych świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku.

9 grudnia 24-osobowa grupa licealistów uczestniczyła w historyczno-literackiej wycieczce do Wrocławia. Głównym jej celem było uczczenie ofiar stanu wojennego w Polsce w związku ze zbliżająca się 41. rocznicą tego tragicznego wydarzenia i złożenie hołdu patronowi szkoły – naszemu Wieszczowi Narodowemu Adamowi Mickiewiczowi.


W związku z tym licealiści zwiedzili i uczestniczyli w zajęciach w Centrum Historii „Zajezdnia” oraz Muzeum „Pana Tadeusza”.


Zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu to niezwykłe miejsce. Niezwykły obiekt z końca XIX wieku był „świadkiem” skomplikowanej historii miasta. Po II wojnie Polacy odbudowali częściowo zniszczone zabudowania zajezdni, która odtąd służyła wrocławskim autobusom. To tu w sierpniu 1980 roku rozpoczął się strajk wspierający robotników Wybrzeża. Tak rodziła się „Solidarność”, wielomilionowy, pokojowy ruch, który sprzeciwiał się komunistycznej dyktaturze i w końcu doprowadził do jej obalenia. I w tym właśnie miejscu powstało cieszące się dużym zainteresowaniem Centrum Historii „Zajezdnia” Trudno wyobrazić sobie lepszą lokalizację dla opisania powojennej historii miasta, która splatał się z wieloma burzliwymi wydarzeniami całego naszego kraju. Serce muzeum stanowi scenograficzna wystawa główna „Wrocław 1945–2016”. Mimo, że trudno opisać jest historię, ludzi, kulturę, przeszłość i przyszłość miasta, to jednak zgromadzone na wystawie eksponaty oddają w jakimś stopniu jego cząstkę Ekspozycja jest zorganizowana jak miasto – z ulicami, dworcem kolejowym, sklepem mięsnym, czytelnią, kioskiem i labiryntem korytarzy imitujących wrocławskie ulice. Można zejść też do podziemia, gdzie opowiedziana została historia opozycji antykomunistycznej. W ostatniej z sal udokumentowano czas wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Każdy odbiorca może się poczuć, jak ktoś, kto przyjeżdża do Wrocławia zaraz po wojnie i w niewiele ponad godzinę przeżyć aż 70 lat jego historii. W trakcie zwiedzania pewne niuanse historii powojennej miasta i całego regionu „dopowiedzieli” młodzieży górowskiej nauczyciele historii pan Tomasz Woźniczka i pan Artur Małecki.
Znajdujące się w na wrocławskim rynku Muzeum „Pana Tadeusza” to najnowsza i najnowocześniejsza część Ossolineum, prezentująca zbiory Zakładu na bogatym tle historycznym i literackim. Funkcjonuje od maja 2016 roku w jednej z piękniejszych kamienic Wrocławia – „Pod Złotym Słońcem”. W pierwszej części wizyty w muzeum górowska młodzież wraz z opiekunami uczestniczyła w niezwykle ciekawych warsztatowych pod hasłem „Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat”. Poświęcona ona jest tym wszystkim, którzy w czasie II wojny światowej ratowała przez zagładą ludność żydowską. W trakcie zajęć uczniowie mieli możliwość zobrazowania przekazanych im treści na podstawie wystawy „Misja Polska”. Opowiada ona o bohaterach XX wieku, przedstawicielach pokolenia „Kolumbów”, który tak jak Jan Nowak-Jeziorański i Władysław Bartoszewski walczył z bronią w ręku w II wojnie światowe. Można na niej zobaczyć wybór materiałów pochodzących z obszernego archiwum przekazanego Zakładowi Narodowemu im. Ossolińskich, obejmującego nie tylko bezcenne rękopisy, ale także dokumenty i przedmioty codziennego użytku oraz imponujący księgozbiór. Wielką niespodzianką dla młodzieży było uczestnictwo w zabawie w „konspiracyjnym” escape roomie. Druga część wystawy ma charakter wybitnie literacki. „Rękopis Pana Tadeusza” opowiada o powstaniu i recepcji książki niezwykłej – być może ostatniej, której fragmenty na pamięć znają niemal wszyscy Polacy. Jedyny istniejący rękopis Mickiewiczowskiego arcydzieła w otoczeniu kilkuset autentycznych manuskryptów, starodruków, grafik, obrazów, rzeźb i przedmiotów codziennego użytku, zilustrowanych i skomentowanych przez kilkadziesiąt aplikacji i prezentacji multimedialnych – to zaproszenie do rozmowy o polskiej kulturze i historii walki o niepodległą ojczyznę. Każda z sal wyposażona jest w wiele cennych eksponatów budzących duże zainteresowanie i znacznie poszerzającą wiedzę na temat naszego Narodowego Wieszcza i polskiego romantyzmu. W ostatniej z sal opiekunowie przeprowadzili krótką pogadankę nawiązującą do kontekstów historycznych polskich romantyków, piewców idei walki narodowo-wyzwoleńczej.
Ostatnim akcentem było podziwianie wrocławskiej starówki, która przybrała już wybitnie świąteczny wystrój.

 

GALERIA