Dzięki współpracy z Wrocławskim Teatrem Współczesnym oraz przy wsparciu Przedstawicielstwa Regionalnego Komisji Europejskiej mieliśmy możliwość uczestniczenia w bezpłatnym spektaklu "Widzę nic" Filipa Zawady. Ten monolog rozpisany - paradoksalnie - na osiem głosów próbuje osadzić widzów w gąszczu pytań, typu: Co dzieje się, kiedy zabraknie nam jednego zmysłu?
Czy ten brak może stać się zaproszeniem do świata odmiennych systemów komunikacji? I czy można „nie widzieć” i „nie słyszeć” w teatrze?
Zaproponowana nam herstoria uwypukliła nie tylko bolączki dorastania, ale i funkcjonowania w świecie fonicznym, który jako dominujący staje się opresyjny wobec osób nie(do)widzących czy g/Głuchych. Zastanowieniu się nad rolą języka pomogły nam dodatkowo warsztaty tematyczne poprzedzające spektakl, a zwracające uwagę na znaczenie pozawerbalnych sposobów porozumiewania się. I może właśnie nie bez przyczyny symboliczną zapowiedzią wyżej opisanych działań była również nasza wizyta na wystawie prac Van Gogha, który według licznych opowieści obciął sobie ucho...
Zainspirowani tyloma bodźcami postanowiliśmy zarejestrować własną wersję opowieści o komunikacji, którą można obejrzeć pod linkiem: https://youtu.be/NSs0rQyF8nU
Zapraszamy!
Bezpłatne warsztaty i spektakl odbyły się dzięki Wrocławskiemu Teatrowi Współczesnemu oraz Komisji Europejskiej.
Opracowanie:
Koło Filmowe WONDERLab. w Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza w Górze
