Liceum Ogólnokształcące
im. Adama Mickiewicza w Górze
Grafika: Marta Polechońska
Wspaniałych świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku.

W środę 27. października skoro świt młodzież naszego liceum, wraz z opiekunami, wyruszyła na wycieczkę Gdańsk, Karlskrona, Kalmar, Toruń.

Nastroje, mimo wczesnej pory były wyśmienite. I to do samego powrotu się nie zmieniło.

Program był bardzo bogaty, więc nie było czasu na nudę. Po przyjeździe do Gdańska grupa spotkała się z panią przewodniczką, która w bardzo interesujący sposób zapoznała nas z głównymi atrakcjami miasta. Mieliśmy okazję poznać historię gdańszczan w latach pomyślności i kryzysów tego portowego miasta. Zwiedziliśmy m.in. nadbrzeże nad Motławą, żuraw, Długi Targ, kościół św. Brygidy, muzeum bursztynu. Nasza młodzież złożyła również hołd zamordowanemu w 2019r. Prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi odwiedzając Jego grób w Bazylice Mariackiej. Nasze spotkanie z panią przewodnik zakończyliśmy przy pomniku Naptuna. Po chwili odpoczynku pojechaliśmy na Westerplatte - miejsce symboliczne, uświęcone krwią pierwszych obrońców zaatakowanej w 1939r. Ojczyzny. Była to stosunkowo krótka wizyta, gdyż już o godz. 19. musieliśmy być na terminalu promowym w Gdyni, skąd odpłynęliśmy do Szwecji. Po nocy na morzu dopłynęliśmy do Karlskrony leżącej na trzydziestu trzech wyspach archipelagu Blekinge, na skalistym wybrzeżu Morza Bałtyckiego. Tam już czekała na nas Kasia - nasza przewodniczka, która pokazała nam najciekawsze miejsca tego miasta, opowiadając o obyczajach, prawach, historii i teraźniejszości Szwedów. Mieliśmy okazję zobaczyć panoramę miasta, jego rynek, Muzeum Marynarki Wojennej, bezludną wyspę, kościół Fryderyka wybudowany w latach 1720–1744 a także niebywale urokliwe fasady maleńkich domków w centrum miasta. Szczególnie urzekła nas opowieść o tym, że do dziś Skandynawowie ustawiają zapalone lampki w oknach, których nie ozdabiają firankami, za to dużo w nich dekoracyjnych bibelotów jak konik z Dalarna, żaglowce i lusterka do obserwacji tego, co dzieje się na zewnątrz. Według tradycji pozwalały żonom marynarzy wcześniej zobaczyć wracającego męża. Następnie pojechaliśmy do Kalmaru - dużego ośrodka miejskiego w południowo - wschodniej Szwecji, gdzie zobaczyliśmy wyspę Olandię - chętnie odwiedzane przez Szwedów miejsce wypoczynku, centrum miasta i wreszcie imponujący zamek z XII wieku. Wieczorem ponownie byliśmy już w porcie, by wyruszyć w drogę do Gdyni. Trzeciego dnia zwiedzaliśmy Toruń z jego staromiejskimi zabytkami i oczywiście pomnikiem Mikołaja Kopernika. Był to też czas, w którym można było zakupić pamiątki, z piernikami na czele. Twórczo zmęczeni, jednak w świetnych nastrojach późnym wieczorem wróciliśmy do naszej rzeczywistości. Te trzy dni były wspaniałym czasem fascynującej przygody, którą można było przeżyć w doborowym towarzystwie. Podkreślić należy wysoki poziom kultury osobistej i obycia naszej młodzieży, ich wspaniałego poczucia humoru i odpowiedzialności za bezpieczeństwo własne i innych. Tą opinię potwierdzali wszyscy postronni ludzie, z którymi się spotkaliśmy - przewodniczki, kierowca autokaru, pilot wycieczki, rodzic - opiekun. Pomysłodawczynią i organizatorką tej świetnej wycieczki była pani Izabela Kucharska, której należą się szczególne słowa uznania za wielką pracę, którą wykonała. Zadbała nawet o wyśmienitą pogodę - bez kropli deszczu, za to ze sporą dawką słońca. Pięknie dziękujemy, mając już w głowie pomysł na kolejny tego typu wyjazd.

 

Galeria autorzy: uczestnicy wycieczki